Podpisanie umowy kredytowej na zakup mieszkania od dewelopera – i co dalej? 2020-04-15 Znalazłeś wymarzone mieszkanie deweloperskie i otrzymałeś pozytywną decyzję kredytową? Gratulacje! Przed Tobą jeszcze kilka niezbędnych formalności. Poniżej wskazówki jak załatwić je krok po kroku. Po podpisaniu umowy deweloperskiej Podpisałeś już umowę z deweloperem i czekasz na oddanie mieszkania do użytku? To dobry moment na załatwienie kilku istotnych spraw: jeśli budynek jest jeszcze w budowie, zgłoś ewentualne zmiany w projekcie lokalu. To dobra opcja, gdy zależy Ci np. na wyburzeniu jakiejś ściany czy zmianie położenia punktów elektrycznych, ustal orientacyjną datę odbioru mieszkania, aby później móc ją egzekwować w przypadku ewentualnych opóźnień ze strony dewelopera, znajdź i zarezerwuj ekipę remontową, z którą będziesz wykańczać mieszkanie. Wolne terminy u firm remontowych, zwłaszcza tych cieszących się dobrymi opiniami, są dość odległe. Takie usługi trzeba rezerwować zwykle z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem, jeśli planujesz meble robione na zamówienie pomyśl o tym już teraz. Czas oczekiwania na meble w zabudowie może wynieść nawet kilka tygodni. Przed przeniesieniem własności - odbiór techniczny mieszkania Odbiór mieszkania od dewelopera to moment do którego należy się dobrze przygotować. Dlaczego? Jeśli wykryjesz jakieś wady lokalu i wpiszesz je do protokołu zdawczo-odbiorczego, deweloper zobowiąże się do ich bezpłatnej naprawy. Jeśli nie czujesz się na siłach, by samodzielnie odebrać mieszkanie, możesz skorzystać z pomocy specjalisty. O tym, dlaczego warto się na to zdecydować, napisaliśmy już w tym artykule: Odbiór mieszkania – na co zwrócić uwagę podczas odbioru mieszkania na rynku pierwotnym i wtórnym. Co się stanie, gdy wady pojawią się dopiero po pewnym czasie użytkowania i nie będą uwzględnione w protokole zdawczo-odbiorczym? Każdy deweloper zobowiązuje się do naprawy usterek w określonym czasie. Co więcej, prawo chroni Cię również po zakończeniu okresu gwarancji – możesz domagać się od dewelopera poprawek na mocy prawa rękojmi. Więcej informacji na ten temat znajdziesz tutaj: Wady w mieszkaniu od dewelopera – jak działa prawo rękojmi? Po odbiorze mieszkania pamiętaj o podpisaniu umowy z dostawcami mediów: energii elektrycznej, gazu, telewizji kablowej i Internetu. Akt notarialny a wpis do księgi wieczystej – jak wygląda ta zależność? Jeśli otrzymałeś już pozytywną decyzję z banku i podpisałeś umowę kredytową, a mieszkanie jest oddane do użytku, to najwyższa pora, aby podpisać z deweloperem akt notarialny. Ma on oficjalnie potwierdzić, że doszło do transakcji kupna-sprzedaży i to Ty jesteś teraz właścicielem mieszkania. Podpisanie takiego aktu wiąże się z koniecznością zapłaty tzw. taksy notarialnej. Jej wysokość określa cennik notariusza. Dlaczego warto jak najszybciej podpisać akt notarialny? Bez niego nie można założyć księgi wieczystej dla lokalu i wpisać do niej hipoteki na rzecz banku. Warto pamiętać, że do czasu wpisu hipoteki do księgi wieczystej, marża kredytu może być podwyższona. W niektórych bankach jest to tzw. ubezpieczenie pomostowe. Najczęściej wybieranym rozwiązaniem jest złożenie wniosku o założenie księgi wieczystej przez notariusza, który potwierdza zawarcie umowy kupna-sprzedaży. Wiąże się to z dodatkową opłatą, jednak jest zdecydowanie wygodniejsze – oszczędza samodzielnego uzupełniania dokumentów i wizyty w sądzie rejonowym. Podobnie jest w przypadku złożenia wniosku o wpis do hipoteki - możesz to zrobić samodzielnie albo za pośrednictwem notariusza. Podstawowe opłaty związane ze wspomnianymi formalnościami wynoszą: założenie księgi wieczystej - 100 zł, wpis w księdze wieczystej dotyczący prawa własności nieruchomości bądź użytkowania wieczystego - 200 zł, wpis hipoteki - 200 zł. Więcej o zakładaniu księgi wieczystej przeczytasz w naszym artykule. Kupno mieszkania – dodatkowe opłaty Kupując mieszkanie na rynku pierwotnym jesteś zwolniony z 2-procentowego podatku z tytułu kupna mieszkania – to deweloper jest zobowiązany do jego uregulowania. Wciąż jesteś jednak zobowiązany do zapłaty następujących podatków: VAT – jest wliczony w cenę mieszkania, a jego wysokość zależy od metrażu. Dla lokali nieprzekraczających 150 m² jest równy 8%, w przypadku większych trzeba zapłacić aż 23%, PCC – podatek od czynności cywilnoprawnej, jaką jest wpisanie hipoteki do księgi wieczystej. Będzie Cię kosztować 19 zł, a na jego zapłatę i złożenie stosownej deklaracji podatkowej PCC-3 masz 14 dni. Podatek od nieruchomości - złóż deklarację podatkową od nieruchomości w urzędzie miasta właściwym dla miejsca położenia Twojej nieruchomości. Masz na to 14 dni od przeniesienia prawa własności (podpisania końcowej umowy w formie aktu notarialnego). W urzędzie dowiesz się, jakiej wysokości podatek musisz zapłacić. Ubezpieczenie mieszkania i cesja na bank – czy to konieczne? Kupując nieruchomość na kredyt, zostajesz zobowiązany do jej ubezpieczenia oraz wykonania cesji polisy na bank. Co to oznacza w praktyce? Chociaż to Ty wykupiłeś ubezpieczenie i to Ty opłacasz jego składki, to bank jest jego beneficjentem. Jeśli więc dojdzie do zdarzenia upoważniającego do wypłaty odszkodowania otrzyma je właśnie bank. Dlaczego banki wymagają cesji ubezpieczenia? To proste – stanowi ona dodatkowe zabezpieczenie kredytu, który został udzielony. Warto jednak pamiętać o tym, że ta sytuacja może być też korzystna dla Ciebie. Wyobraź sobie sytuację, w której cały budynek spłonął. Bez cesji polisy zostałbyś wtedy bez mieszkania i z kredytem do spłacenia. Gdy masz ubezpieczenie to odszkodowanie pokrywa roszczenia banku. Istnieje sprytny sposób na uniknięcie części formalności dotyczących ubezpieczenia przy kredycie hipotecznym. Jeśli twój kredyt jest w ING wybierz również polisę oferowaną za pośrednictwem naszego banku. Dzięki temu nie będziesz musiał dostarczać nam żadnych dokumentów potwierdzających cesję ubezpieczenia. Jego miesięczna składka będzie pobierana razem z ratą kredytu hipotecznego, więc nie będziesz musiał pamiętać o jej osobnym opłacaniu. Ubezpieczenie zakupisz przez internet, bez wychodzenia z domu. Co więcej, przy wyborze rozszerzonego wariantu polisy, marża kredytu zostanie obniżona. Chcesz dowiedzieć się więcej na ten temat? Przyjrzyj się ofercie ubezpieczeniowej dostępnej za pośrednictwem ING Banku Śląskiego
Taksa maksymalna za wypis aktu notarialnego kosztuje 6 zł za każdą rozpoczętą stronę aktu notarialnego. Zatem koszt umowy deweloperskiej u notariusza wynikający z wypisu aktu notarialnego oscyluje najczęściej w granicach 100-200 zł za egzemplarz. Nie należy zapominać również o tym, że koszt umowy deweloperskiej zawiera w sobie
Czy warto zlecić prawnikowi sprawdzenie umowy deweloperskiej?Umowa deweloperska to dokument, przez którego przebrnąć mogą tylko nieliczni. Charakteryzuje się tym, że ma kilkadziesiąt stron, sporo informacji, które znajdują się w załącznikach, a także zapisy, które na pierwszy rzut oka wydają się poprawne, a w rzeczywistości nie wnoszą nic jeśli chodzi o zabezpieczenie nabywcy, jako jednej ze stron co podpisywać umowę deweloperską?Warto mieć świadomość, że umowa deweloperska w obecnej formie istnieje od momentu, w którym w życie weszła ustawa deweloperska, czyli od 2011 roku. Można śmiało stwierdzić, że był to przełom dla branży nieruchomości, a szczególnie dla tych, którzy od samego początku zaczęli działać na nowych zasadach. Ustawa ta zobowiązywała dewelopera do podpisania umowy deweloperskiej z nabywcą lokalu, ale inaczej niż do tej pory. Umowa miała być sporządzona w formie aktu notarialnego, przed notariuszem, który wcześniej otrzymał komplet dokumentów, związanych z inwestycją i wydzielonym w niej lokalem. Wszystko po to, by dać poczucie bezpieczeństwa i umożliwić dochodzenie roszczeń przed sądem. Do tej pory było to w sumie niemożliwe. Dzięki ustawie deweloperskiej nabywca został potraktowany poważnie, zaś deweloper musiał już na początku zadeklarować konkretnie, co jest przedmiotem umowy, jakie wykończenie lokalu wchodzi w stan deweloperski, a także jaki termin zakłada na realizację inwestycji. Nabywca podpisując umowę deweloperską wiąże się na stałe z deweloperem. Jeśli postanowił zerwać umowę z własnej winy, najczęściej ponosił konsekwencje finansowe, które uwzględniono w umowie powiedzieć, że umowa deweloperska chroni obie strony, a także zapewnia im gwarancję, że umowa zostanie sfinalizowana. Prawda wygląda nieco inaczej. Zazwyczaj umowa sporządzona jest w taki sposób, że chroni dewelopera. Podpisać ją trzeba, ale warto przedtem uwzględnić w niej zmiany, które pozwolą poczuć, że zaproponowana umowa chroni także nabywcę lokalu. Finalizacją umowy deweloperskiej jest realizacja inwestycji i podpisanie umowy przenoszącej własność, która jest również aktem notarialnym podpisywanym w kancelarii umowy deweloperskiej przez radcę prawnego lub adwokataJeśli jako nabywca nie rozumiesz zapisów umowy deweloperskiej i masz jakiekolwiek wątpliwości, których nie potrafisz rozwiązać, skorzystaj z pomocy eksperta. Nasza firma działa na rynku nieruchomości i zatrudnia fachowców, którzy w tej dziedzinie są specjalistami. Począwszy od inżynierów, którzy realizują odbiory, skończywszy na adwokatach i radcach prawnych, którzy są odpowiedzialni za analizę umów zastanawiasz się, czy wato zapłacić komuś za audyt umowy, nie będziemy namawiać. To kwestia indywidualna, aczkolwiek coraz bardziej powszechna. Świadomy nabywca, chce wiedzieć co podpisuje, jeśli nie rozumie zapisów, szuka fachowca, który mu wytłumaczy niejasne kwestie. Bardzo często istotne jest też przekonanie, że radca prawny czy adwokat, który dokona analizy umowy deweloperskiej na zlecenie działa na korzyść klienta. Umowa z kolei jest sporządzona przez kancelarię, która obsługuje dewelopera, więc będzie bronić interesów dewelopera. Warto podkreślić, że sprawdzenie umowy deweloperskiej może się odbywać w przeróżny sposób. Konkurencyjne firmy sugerują niewielkie kwoty, a gdy dochodzi do realizacji zlecenia okazuje się, że w najniższej cenie jest najczęściej pobieżna analiza umowy deweloperskiej bez załączników i bez konsultacji. Za każdą kolejną, istotną w zrozumieniu całości, czynność jest dopłata. Warto o tym wiedzieć, by porównywać ceny doprecyzowanej usługi, która interesuje naszej firmie fachowcy, którzy zajmują się umowami deweloperskimi to radcy prawni z doświadczeniem w tej konkretnej dziedzinie. To bardzo ważne, ponieważ radca prawny czy adwokat może być specjalistą w każdej dziedzinie. Z nami pracują wyłącznie specjaliści, którzy zajmują się zagadnieniem związanym z rynkiem nieruchomości, ustawą deweloperską, a zatem są w temacie biegli na tyle, by mieć świadomość, w jaki sposób zabezpieczają się deweloperzy. Wiedza, jaką posiadają jest najcenniejsza, najczęściej poparta stroną kontaktu z naszą firmą jest to, że działa też zdalnie. Bez problemu przeanalizuje umowę deweloperską z drugiego końca Polski. To praca, która nie wymaga obecności żadnej ze stron w określonym miejscu, co powoduje, że nasza firma jest co zwracamy uwagę podczas sprawdzenia umowy deweloperskiej?Najważniejsze jest zwrócenie uwagi na konkrety, które powinny być w niej zawarte, a bardzo często są pominięte, by zapewnić większą swobodę deweloperowi. W interesie każdego jest doprecyzowanie o jaką nieruchomość chodzi, gdzie jest położona, jaki jest jej metraż, co do niej przynależy, a także jak wszystko zostanie wykończone w standardzie deweloperskim. Im więcej szczegółów, tym łatwiejszy będzie odbiór techniczny, który należy zrealizować po wykonaniu prac przez dewelopera. Jest to ważne, gdy uświadomimy sobie, że stan deweloperski nie jest jasno określony w żadnych przepisach. To w umowie deweloperskiej zostaje doprecyzowany przez dewelopera. Dzięki tym informacjom nabywca wie co powinno się znaleźć w mieszkaniu i jakiego standardu może oczekiwać. Kolejną niezwykle istotną informacją są terminy, czyli kolejny konkret, który musi być określony w umowie. Z perspektywy dewelopera to ważny zapis, ale niebezpieczny, bo stawia granicę zakończenia prac. Często zakończenie prac budowlanych to właśnie pierwszy termin, kolejnym jest odbiór inwestycji, potem czas na odbiory techniczne poszczególnych mieszkań, a na końcu podpisanie umowy przenoszącej własność na nabywcę. Jest to moment, który spina klamrą współpracę z deweloperem. Powyższe informacje są kluczowe dla nabywcy. To konkrety, na które zwraca się uwagę, ale są też takie zapisy, które nie zawsze są czytelne, właśnie dlatego warto mieć pomoc specjalisty, ponieważ dzięki niej będziemy mieli pewność, że kwota za mieszkanie nie wzrośnie w niezapowiedziany sposób, a może się tak wydarzyć, gdy metraż mieszkania będzie deweloperSprawdzenie umowy deweloperskiej czasem pozwala wykryć nieuczciwego dewelopera, który nie przestrzega zapisów związanych z ustawą deweloperską. Dzieje się tak, ponieważ cały czas jest na to przyzwolenie nabywców, którzy nie są świadomi, że takie zachowanie może się dla nich źle skończyć. Dlaczego? Bo taki deweloper nie będzie chciał podpisać umowy deweloperskiej w formie aktu notarialnego, a co za tym idzie, pozbawia klienta możliwości domagania się sprawiedliwości, gdy w trakcie budowy coś pójdzie nie tak, jak w umowie. Umowę, którą zawiera często nazywa umową przedwstępną lub rezerwacyjną. Taki wykonawca najczęściej nie posiada rachunku powierniczego, a co za tym idzie, wymaga od klienta wpłaty zadatku na konto, które nie jest w żaden sposób zabezpieczone. Posiadanie rachunku powierniczego jest wymogiem, którego musi dopełnić deweloper. W innym razie nie jest deweloperem, a notariusz nie będzie mógł sporządzić umowy deweloperskiej z jego udziałem. W takiej sytuacji do spotkania z notariuszem dochodzi dopiero na końcu, po realizacji inwestycji, o ile zostanie zrealizowana pomyślnie, a wykonawca nie zniknie. Umowa, którą sporządza notariusz jest umową sprzedaży, nie zaś przeniesienia własności. Obie strony w takiej sytuacji dogadują się, że wcześniej nie podpisały żadnej umowy. Przysłowiowy deweloper obniża cenę mieszkania o wpłaconą wcześniej zaliczkę, ale nie tylko. Często jego koszty są niższe, bo nie musi płacić za prowadzenie rachunków powierniczych, za usługę kancelarii, a także za podpisanie jednego aktu notarialnego, czego skutkiem jest niższa cena mieszkania, zachęcająca do działania wbrew ustawie zachowanie wykonawców udających dewelopera należy pamiętać o tym, że gdyby nie było na takie sytuacje chętnych nabywców, nie byłoby miejsca dla nieuczciwych deweloperów. Ustawa deweloperska zaznacza, że prowadzenie działalności deweloperskiej bez posiadania rachunku powierniczego jest przestępstwem. Decydując się na podpisanie umowy z wykonawcą udającym dewelopera, musimy mieć świadomość, że choć cena mieszkania jest niższa, to nasze zabezpieczenie jest praktycznie znikome. Zaliczka, którą wpłacimy może być nie do odzyskania, gdy deweloper okaże się spotkamy się z sytuacją, w której taki wykonawca odmówi nam sprzedaży nieruchomości, możemy domagać się kar umownych, dlatego warto je wpisać w umowę przedwstępną, jeśli umowa nie będzie miała charakteru aktu notarialnego. Jest też szansa, że otrzymamy odszkodowanie, ale warunkiem otrzymania odszkodowania jest udowodnienie przed sądem, że jako potencjalny nabywca jesteśmy firma przekaże niezbędne informacje, które każdy kupujący mieszkanie będzie mógł wykorzystać w wybrany przez siebie sposób. Wiemy, że istnieją różni wykonawcy. Naszym zadaniem jest uświadamiać, tę różnorodność i konsekwencje, jakie się z nią wiążą. Chcemy szerzyć świadomość wśród naszych klientów, by nie czuli się oszukani. Specjaliści, którzy pracują w naszym zespole są doświadczonymi fachowcami, którzy potrafią każdą, nawet tą najtrudniejszą wiedzę przekazać w sposób przystępny.Umowa w formie aktu notarialnego to przy sprzedaży nieruchomości obowiązek. Czy konieczne jest jednak podpisanie umowy przedwstępnej? Na szczęście nie. Umowa przedwstępna jest sporządzana w sytuacjach, w których nie ma możliwości finalizacji transakcji od razu. W grę wchodzą tu między innymi kwestie związane z kredytem hipotecznym. Kupno własnego domu to jedna z najważniejszych decyzji podejmowanych w życiu. Nawet drobne niedopatrzenia w kwestiach formalnych mogą przynieść szereg poważnych problemów w przyszłości. Aby ich uniknąć, zdecyduj się na współpracę z doświadczonym deweloperem, który ma stabilną pozycję na rynku. Zapoznaj się także dokładnie z treścią podpisywanych umów i zawczasu dowiedz się, które z nich wymagają formy aktu notarialnego. Kupując dom na rynku pierwotnym, możesz spotkać się z różnymi rodzajami umów. Jeśli interesujesz się inwestycją, która jest w trakcie realizacji, to zapewne będziesz podpisywać umowę deweloperską, a następnie umowę o przeniesienie praw własności. Możesz także zawrzeć umowę rezerwacyjną, jeśli potrzebujesz czasu np. na to, aby dopełnić wszelkich formalności związanych z pozyskaniem kredytu hipotecznego. W sytuacji, gdy chcesz kupić nieruchomość, która już ma formę prawną zezwalającą na użytkowanie budynku, wówczas możesz podpisać także umowę przedwstępną. Umowa rezerwacyjna - to umowa, dzięki której zyskujesz czas, np. na pozyskanie funduszy na zakup nieruchomości. Umawiasz się z deweloperem, że przez wskazany w umowie czas nie będzie on proponował lokalu innym nabywcom. Więcej na temat umowy rezerwacyjnej przeczytasz we wpisie: Co to jest umowa rezerwacyjna? Co dzięki niej zyskasz?Umowa przedwstępna - dotyczy domów/lokali, które posiadają pozwolenie na użytkowanie. Jeśli budynek, którym jesteś zainteresowany, został już wybudowany i ma wymaganą formę prawną, wówczas podpisujesz z deweloperem umowę przedwstępną. Stanowi ona zobowiązanie do tego, aby wskazane w niej strony zawarły w przyszłości umowę deweloperska - dotyczy tych nieruchomości, które nie zostały jeszcze ukończone. Wszelkie kwestie związane z wymogami prawnymi dotyczącymi umowy deweloperskiej zostały zawarte w Ustawie o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu przeniesienia praw własności - to umowa, dzięki której zyskujesz prawo własności do domu/lokalu, poświadczone odpowiednim wpisem w księdze wieczystej. Od momentu jej podpisania stajesz się pełnoprawnym właścicielem nieruchomości. Nie wszystkie wymienione wyżej umowy zawierane z deweloperem wymagają formy aktu notarialnego. Jednak w niektórych przypadkach jest on obligatoryjny - w przeciwnym razie umowa jest nieważna. Tę kwestię reguluje Ustawa z dnia 16 września 2011 r. o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego. Jednoznacznie wskazuje ona, że umowa deweloperska, aby była ważna z prawnego punktu widzenia, musi zostać podpisana u notariusza. Kolejny kontrakt, który również musi mieć formę aktu notarialnego to umowa sprzedaży/umowa przeniesienia praw własności. Jeśli chodzi o umowę przedwstępną, to także i ona może zostać podpisana w obecności notariusza, jednak może też mieć charakter umowy cywilno-prawnej. Należy jednak mieć na uwadze, że aby była ważna, musi zostać sporządzona na piśmie. Umowa rezerwacyjna z kolei to kontrakt cywilno-prawny, który dla swojej ważności musi być zawarty w formie pisemnej, forma aktu notarialnego nie jest w tym przypadku wymagana. Ustawodawca ustanowił wymóg podpisywania niektórych kontraktów w formie aktu notarialnego nie po to, aby nałożyć na strony umowy dodatkowe obowiązki i komplikacje związane z wizytą u notariusza. Powstał on, by zabezpieczyć interesy zarówno kupującego, jak i sprzedającego nieruchomość. Jeśli umowa deweloperska lub umowa sprzedaży/przeniesienia praw własności nie zostanie podpisana u notariusza, to będzie nieważna. Oznacza to, że żadna ze stron nie będzie mogła przed sądem dochodzić roszczeń w sytuacji, gdy któraś z nich nie wywiąże się z umowy. Umowa podpisywana u notariusza wymaga osobistej obecności każdej ze stron umowy. Nie może być podpisana zdalnie. Obowiązkiem notariusza jest upewnić się, że zarówno kupujący, jak i sprzedający nieruchomość podpisują ją dobrowolnie, a także rozumieją zapisy umowy. Podpisanie umowy w formie aktu notarialnego związane jest z dodatkowymi opłatami, których wysokość uzależniona jest od wartości nieruchomości. Koszty podpisania umowy deweloperskiej solidarnie ponoszą po połowie zarówno deweloper, jak i kupujący. Marzy Ci się przestronny dom pod miastem i szukasz inwestycji realizowanych w spokojnej okolicy? Sprawdź, które budynki na osiedlu Świerkowe Bielany wciąż są dostępne do rezerwacji i wybierz swój dom na Bielanach Wrocławskich! Jeśli masz pytania dotyczące umów zawieranych podczas zakupu domu - skontaktuj się z naszym przedstawicielem. Pamiętaj, jesteśmy po to, by Ci pomóc!
| Клο бምկюто σኃфаλωսо | Ζело хաшузэвε |
|---|---|
| Αтомοт լιтрытէνад щኞ | Уնιፂኬց скулխкеχ |
| Κոφ еդωፌ | Иրιгዖгл φቄмеፓիщεμа |
| Уዜቮкл уснавαյ ፒዪе | Аղο иሺифεμ ቲ |
Odbierając mieszkanie lub dom w stanie deweloperskim od dewelopera przyszłego właściciela czeka szereg formalności z tym związanych. Odbiór mieszkania od dewelopera to nie wyłącznie sporządzenie protokołu usterkowego ale także podpisanie umowy przyrzeczonej, przepisanie liczników, zmiana meldunku itd. O wszystkich formalnościach, które Cię czekają i jakie musisz dopilnować dowiesz się formalności związanych z odbiorem mieszkania lub domu od dewelopera należy zaliczyć:Sporządzenie protokołu odbioru technicznego mieszkania lub domu;Potwierdzenie usunięcia wad wskazanych w pierwszym protokole podczas dokonywania drugiego odbioru mieszkania;Przepisanie liczników mediów: wody, elektrycznego i gazu (w zależności od inwestycji);Podpisanie umowy przyrzeczonej, czyli tak zwanego aktu notarialnego i przeniesienie własności;Formalności związane z bankiem i kredytemFormalności związane z podatkiem od nabytej nieruchomościProtokół odbioru mieszkania lub domu od dewelopera:Podczas odbierania mieszkania od dewelopera i sprawdzenia zastanego stanu technicznego, właściciel wraz z wynajętym przez siebie specjalistą zgłasza zauważone wady lokalu, które następnie deweloper musi usunąć na swój koszt zgodnie z ustawą deweloperską oraz zapisami umowy między obiema stronami. Usterki są zapisywane na protokole odbioru mieszkania od dewelopera, na którym znajdziemy również informacje dotyczące:Danych stron umowy, dewelopera i przyszłego właściciela lokalu;Informacje o numerze budynku, mieszkania, dokładnej powierzchni użytkowej zmierzonej przez geodetę;Dane mówiące o stanie liczników mediów prądu, wody, ogrzewania i gazu wraz z ich odczytem na dzień odbioru mieszkania;Informacje o ilości przekazywanych dla mieszkania kluczy, pestek i pilotów;Szczegółowy spis wykrytych wad technicznych koniecznych do usunięcia przed kolejną wizytą z ustawą deweloperską z dnia 16 września 2011 roku deweloper ma obowiązek w następujących terminach:14 dni od dnia odbioru mieszkania ustosunkować się do wszystkich zgłoszonych usterek;30 dni od dnia odbioru mieszkania usunąć wszystkie przypadku uzyskania przez właściciela mieszkania pisma odrzucającego usterkę oraz jej naprawę, należy zgłosić się do wcześniej wynajętego specjalisty, który był na odbiorze w celu dokonania poprawnej argumentacji uwagi przed deweloperem i wyegzekwowania od dewelopera usunięcia wady. Ponowny odbiór mieszkania (drugi)W przypadku stwierdzenia usterek podczas pierwszej wizyty odbiorowej i wpisania ich do protokołu – niezbędne będzie ponowne odebranie mieszkania. Podczas drugiej wizyty odbiorowej należy sprawdzić szczegółowo czy wszystkie usterki zostały usunięte poprawnie przez dewelopera. Niestety część deweloperów podchodzi do wad dosyć niedbale i zamiast naprawić porządnie usterkę np. naciąć odpowiednio pęknięcie tynku i wypełnić powstałą bruzdę akrylem, a następnie zamalować – jedynie je zamalowuje fragment ściany. Ma to na celu maskowanie dalej występującej wady przed właścicielem i pozbycie się konieczności usunięcia drugiego z rzędu odbioru koniecznie należy sprawdzić wszystkie okna, drzwi i grzejniki. Często podczas likwidacji jednej z usterek „fachowiec” od dewelopera może zarysuje jakiś element i nie zgłosi tego dalej. Usterki znalezione w mieszkaniu można zgłaszać do skutku, aż do pełnego ich usunięcia. Niestety praktyka pokazuje, że czasami należy spotkać nawet się 4-5 razy, aby ostatnia wada została poprawnie naprawiona. Przepisanie liczników W zależności od tego czy dokonujemy odbioru mieszkania od dewelopera czy odbioru domu lub segmentu, wraz z odbiorem mamy do przepisania różnego typu liczniki mediów dostarczanych na inwestycję. Dla mieszkania zazwyczaj są to licznik prądu i wody oraz ogrzewania, dla domu dochodzi zazwyczaj dodatkowo przepisać licznik wody powinniście udać się do zakładu wodociągowego lub PUK (Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych) w danej gminie;Należy mieć przy sobie dowód tożsamości, umowę zakupu (lub akt notarialny) i protokół odbioru nieruchomości od przepisać licznik prądu i zdjąć plombę koniecznie należy udać się do dostawcy sieci przypisanego pierwotnie do danej inwestycji;Przepisanie licznika następuje na podstawie protokołu odbioru mieszkania uzyskanego od dewelopera lub ewentualnie wypełnionego podczas odbioru mieszkania druku;Podobnie jak w przypadku wody należy wyposażyć się w dowód tożsamości i umowę często plomba na liczniku jest już zdjęcia na odbiór, a przepisanie licznika prądu ogranicza się do cesji umowy pomiędzy właścicielem, deweloperem i dostawcą licznika gazu następuje na podstawie protokołu odbioru mieszkania lub domu;Na przepisanie należy zabrać dowód osobisty i umowę kupna nieruchomości lub akt notarialny;W przypadku kiedy licznik nie został jeszcze założony, a umowa dotycząca dostawy mediów jest dopiero podpisywana należy dostarczyć dodatkowo protokół szczelności instalacji oraz opinię kominiarską (obydwa dokumenty powinniśmy uzyskać od wykonawcy obiektu/dewelopera).Podpisanie aktu notarialnego Po technicznym odbiorze mieszkania od dewelopera następuje chwila, kiedy zostajemy zaproszeni do podpisania aktu notarialnego u dedykowanego przez dewelopera notariusza. Podpisanie przeważnie odbywa się od kilku do kilkunastu tygodni po odbiorze kluczy, choć są przypadki skrajne – jak podpisanie aktu w ciągu tygodnia od bezusterkowego odbioru czy po ponad roku. Drugi przypadek jest jednak zwykle spowodowany niedotrzymaniem terminów umownych przez dewelopera. Na samo podpisanie aktu notarialnego zabierz ze sobą dowód tożsamości i umowę kupna nieruchomości. O całej procedurze na pewno też poinstruuje Cię deweloper. Podczas wizyty u notariusza zostanie właścicielowi szczegółowo przeczytany akt notarialny przeniesienia własności, który później obie strony umowy deweloperskiej podpisują. Formalności związane z kredytem i bankiemW zależności od banku i umowy z nim zawartej, formalności mogą różnić się w każdej z umów. Należy szczegółowo zapoznać się ze swoją umową i skrupulatnie przeanalizować ją pod kątem terminów wypłacania transz kredytu za mieszkanie oraz dokumentami jakie należy złożyć do banku po odbiorze mieszkania od dewelopera. Formalności związane z podatkiem od nieruchomościW momencie kiedy zostajemy prawowitym właścicielem mieszkania lub domu musimy opłacać podatek od gruntu lub użytkowania wieczystego. W tym celu należy udać się do urzędu miasta/gminy i wypełniając formularz IN-1 dokonać odpowiedniego zgłoszenia. Jeżeli właściciel nieruchomości posiada Profil Zaufany, możliwe jest wykonanie tej czynności elektronicznie z jeżeli nowo nabyta nieruchomość będzie docelowym miejscem naszego zamieszkania powinniśmy (choć nie jest to obowiązkowe) zgłosić to w urzędzie skarbowym wypełniając formularz ZAP-3.
Kiedy jednak deweloper daje nam upragnione klucze i możemy wreszcie zamieszkać w naszym lokalu, warto zastanowić się jakie konsekwencje wiążą się z tym przywilejem. Zaznaczam, iż z reguły na podpisanie aktu notarialnego, po którym staniemy się pełnoprawnymi właścicielami lokalu, przyjdzie nam jeszcze poczekać ….
Wprawdzie jakość umów podsuwanych klientom przez deweloperów się poprawia - po interwencjach Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów - ale nadal można znaleźć w nich "niebezpieczne" paragrafy. I choć nie zawsze są to tzw. klauzule niedozwolone, na które zwraca uwagę UOKiK, to mogą one sprawić, że klient będzie na straconej pozycji w ewentualnym konflikcie z deweloperem. W jaką pułapkę możesz wpaść i jak jej uniknąć? Oto lista tych najgroźniejszych. Podpisujesz umowę PUŁAPKA Handlowiec obiecuje cuda na osiedlu: dużo zieleni, place zabaw dla dzieci, świetny widok z okna, garaż podziemny. Po przeprowadzce okazuje się, że zamiast zieleni jest kostka brukowa, place zabaw to jedna huśtawka, w garażu podziemnym jest tak ciasno, że żeby zaparkować, trzeba wpierw wypuścić całą rodzinę z samochodu, a świetny widok to hałdy rozgrzebanej ziemi. ZABEZPIECZENIE . Nie wierz handlowcowi, wierz umowie. Dostaniesz tylko to, co jest wyraźnie w niej zapisane. Do umowy powinien być dołączony dokładny plan zagospodarowania terenu wraz z jego specyfikacją. Innymi słowy, gdzie będzie piaskownica dla dzieci (i jaka będzie duża), a gdzie zieleń. Kupując garaż, zażądaj jego planu wraz z zaznaczeniem, gdzie będzie twoje miejsce parkingowe oraz jakie będzie mieć wymiary. PUŁAPKA . Klient, który chce się wycofać z umowy z deweloperem, musi: zapłacić karę umowną (zazwyczaj ok. 5 proc. ceny kupna mieszkania); znaleźć chętnego na mieszkanie, bo pieniądze są mu zwracane np. "w ciągu trzech tygodni od znalezienia nowego nabywcy tego samego lokalu i dokonaniu przez nowego nabywcę wpłat na poczet kupna lokalu w wysokości nie mniejszej niż kwota zwracana Kupującemu". Zwracana kwota nie jest przy tym waloryzowana ani oprocentowana. O ile pierwszy warunek (kara umowna) jest jeszcze zrozumiały, to pozostałe zmuszają niedoszłego kupca do przekwalifikowania się w agenta nieruchomości, aby jak najszybciej znaleźć nabywcę na swoje miejsce. ZABEZPIECZENIE . Możesz poskarżyć się na dewelopera do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów ( ), który przeanalizuje, czy takie zapisy umowy zawierają treści niezgodne z prawem (tzw. klauzule niedozwolone). Jeśli tak będzie, zaskarży je do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Możesz też zaskarżyć dewelopera do sądu. Powołaj się na art. 385 kodeksu cywilnego: "Postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne)". Prawo za "nieuzgodnione indywidualnie postanowienia umowy" uważa te, na których treść nie miałeś wpływu. Innymi słowy, jeśli podpisałeś bez żadnych poprawek umowę przyniesioną ci przez dewelopera, która go mocno uprzywilejowuje twoim kosztem, to masz duże szanse na zwycięstwo. UWAGA! Nie możesz się domagać uznania za "niedozwolone postanowienie" ceny mieszkania! PUŁAPKA . Deweloper wstawił w umowie klauzulę, że chce przez najbliższy rok bądź dwa lata zarządzać blokiem. W umowie wygląda to tak: "Sprzedający zobowiązuje się prowadzić odpłatnie, na koszt mieszkańców i z ich upoważnienia, administrację budynku przez 12 miesięcy od daty przekazania budynku do eksploatacji. Kupujący, podpisując niniejszą Umowę, upoważnia Sprzedającego do powyższych czynności. Po upływie tego terminu sposób administracji zostanie ustalony przez Właścicieli mieszkań w trybie wynikającym z ustawy z dnia 24 czerwca 1994 r. o własności lokali (DzU nr 85, poz. 388)". Samo w sobie administrowanie blokiem przez dewelopera nie jest groźne. Ktoś w końcu musi troszczyć się o płacenie rachunków czy wywóz śmieci do momentu, aż powstanie wspólnota. Część deweloperów traktuje jednak zarząd jako źródło dodatkowych dochodów, przedstawiając mieszkańcom mocno zawyżone rachunki. ZABEZPIECZENIE . Przed podpisaniem umowy dowiedz się, jakie deweloper przewiduje opłaty za mieszkanie. Zwróć też uwagę, jak długo chce prowadzić administrację. Rok to standardowy termin, dwa lata i powyżej powinny obudzić w tobie niepokój. Ba, niektórzy deweloperzy spryciarze wpisują w umowach przedwstępnych prawo do zarządzania nieruchomością na czas nieokreślony. Zapytaj też, czy po przeprowadzce będziesz mógł sam wybrać dostawcę usług telefonicznych (internetowych) do mieszkania. Powód? To administrator decyduje, komu pozwoli na instalację koniecznej infrastruktury, i przeważnie nie wpuszcza na swój teren innych firm niż te, z którymi współpracuje. UWAGA! Jeśli twój blok (osiedle) ma własną kotłownię, sprawdź w umowie, czyją będzie ona własnością - wspólnoty czy dewelopera. W tym drugim przypadku wspólnota przejmie co prawda po pewnym czasie władzę nad blokiem, ale za ciepło będzie płacić... deweloperowi i według jego stawek. PUŁAPKA . Deweloper nie oddaje mieszkania w terminie albo opóźnia przeniesienie jego własności aktem notarialnym? Rezultat? Musisz dłużej płacić ubezpieczenie (zazwyczaj to ok. 300 zł na kwartał). Dodatkowo, gdy nie oddaje mieszkania w terminie, musisz dłużej wynajmować lokal albo tracisz dochody, które mogłeś uzyskać w tym czasie (jeśli np. kierując się terminem wyznaczonym umową przedwstępną, podpisałeś już umowę najmu nowego mieszkania). ZABEZPIECZENIE . Najlepsze jest zapisanie w umowie przedwstępnej kar za niedotrzymanie terminu. Możesz też np. zapłacić za ubezpieczenie, a następnie domagać się zwrotu tej kwoty od dewelopera na podstawie art. 415 kodeksu cywilnego: "Kto z winy swej wyrządził drugiemu szkodę, obowiązany jest do jej naprawienia". Ta metoda jest jednak gorsza, bo trzeba wpierw wyłożyć gotówkę, a poza tym deweloper może twierdzić, że nie oddał mieszkania w terminie nie ze swojej winy (wtedy spór będzie musiał rozstrzygnąć sąd). Odbierasz lokal PUŁAPKA . Deweloper zastrzega w umowie, że "jeśli powierzchnia użytkowa będzie większa lub mniejsza o więcej niż 10 proc., to cena zakupu zostanie odpowiednio skorygowana". Oznacza to tyle, że jeśli kupujesz mieszkanie o pow. 100 m kw., a deweloper oddaje ci mieszkanie o 5 m kw. większe, to nie musisz za te dodatkowe metry zapłacić. Zasada ta działa jednak także i w drugą stronę. Zapłacisz za 100 m kw., mimo że lokal ma tylko 91 m kw. ZABEZPIECZENIE . Rzadko się zdarza, aby mieszkanie miało tyle metrów kw., ile zapisano w umowie. Jest to trudne choćby ze względów technicznych - w budowlance nie da się ustalić niektórych rzeczy co do centymetra. Podpisując umowę, nie zgadzaj się jednak na różnice w powierzchni mieszkania większe niż +/- 3 proc. PAMIĘTAJ. Wszelkiego rodzaju plany mieszkania z zaznaczoną na nich powierzchnią, które wręcza ci przy podpisywaniu umowy przedwstępnej (aktu notarialnego) deweloper, są jej częścią. Jeśli więc powierzchnia różni się znacząco w porównaniu z tym, co jest na rysunku, umowa została złamana. Niektórzy deweloperzy znaleźli jednak i na to metodę. Załączane przez nich plany są często bardzo schematyczne. Domagaj się więc, aby były niezwykle konkretne, z zaznaczeniem długości ścian itp. PUŁAPKA . W polskim prawie nie ma żadnych przepisów, które regulowałyby w sposób obowiązkowy, jak należy liczyć powierzchnię mieszkania. Z bałaganu korzystają niektórzy deweloperzy, naciągając klientów. Liczą np. powierzchnię mieszkania przed postawieniem ścian działowych (każda ma 12 cm lub więcej grubości). Klient kupuje więc mieszkanie, które na papierze ma 40 m kw., a w rzeczywistości - 38 m kw. Płaci za metry, których nie ma. ZABEZPIECZENIE . W umowie z deweloperem trzeba dokładnie sprecyzować, jak będzie liczona powierzchnia lokalu. Najlepiej jest odwołać się do konkretnej normy, np. PN-70/B-02365 z 30 czerwca 1970 r. i PN-ISO 9836-1997 z 28 października 1997 r. (żadna z nich nie jest jednak wskazana przez prawo do obowiązkowego stosowania; decyzja, którą wybrać, należy do umawiających się stron). Obie normy bardzo się różnią, np. w PN-70/B-02365 lokal mierzy się w stanie surowym, tzn. bez tynków i okładzin wykonywanych na miejscu, a w PN-ISO 9836-1997 w stanie całkowicie wykończonym. PUŁAPKA . Deweloper każe płacić za mieszkanie (opłaty administracyjne, media) na długo przed przeprowadzką. Deweloperzy stosują w tym przypadku kilka metod. Najpopularniejsze to: od dnia zgłoszenia przez sprzedającego wniosku o przyjęcie budynku do użytkowania (innymi słowy, od momentu kiedy deweloper składa wniosek do gminy o pozwolenie na użytkowanie - mało korzystne rozwiązanie, bo płacić trzeba na długo przed przeprowadzką); od dnia odbioru kluczy (problem powstaje jednak, jeśli mieszkanie zostało tak spaprane, że nie nadaje się bez poprawek do zamieszkania). ZABEZPIECZENIE . Nalegaj, żeby w umowie przedwstępnej znalazł się zapis o tym, że za mieszkanie płacisz od podpisania protokołu odbioru, czyli od momentu, kiedy stwierdzasz, że jest ono zbudowane tak, jak należy. PUŁAPKA . Przed otrzymaniem kluczy kupujący musi wpłacić deweloperowi tzw. kaucję depozytowo-czynszową w wysokości trzykrotnego miesięcznego czynszu. Dostaje ją z powrotem w ciągu trzech ostatnich miesięcy administrowania osiedlem przez sprzedającego, czyli w praktyce np. za trzy lata. Zabezpieczenie. Brak. Można tylko domagać się usunięcia takiego postanowienia z umowy albo zrezygnować z umowy. Podpisujesz akt PUŁAPKA . Deweloper odwleka w nieskończoność termin podpisania aktu notarialnego. Kiedy na niego naciskasz, tłumaczy, że to nie jego wina, tylko gminy, która wydłuża bez końca procedury administracyjne, albo że były "bardzo niesprzyjające warunki atmosferyczne na budowie", które uniemożliwiły prace. ZABEZPIECZENIE . Wpisz w umowie przedwstępnej dokładną datę przeniesienia na ciebie własności mieszkania aktem notarialnym. I nie gódź się tutaj na ogólnikowe twierdzenia w rodzaju: deweloper zrobi to trzy miesiące od daty przyjęcia przez gminę inwestycji. Ma być konkretny termin, np. do 1 stycznia 2006. Za jego przekroczenie powinna być wyznaczona kara umowna, np. odsetki ustawowe za każdy dzień. Jeśli deweloper tłumaczy się trudnymi warunkami atmosferycznymi, niech pokaże wypisy z dziennika budowy, które potwierdzają, że faktycznie trzeba było przerwać prace. PUŁAPKA . Termin podpisania aktu notarialnego jest już wyznaczony. Kilka dni przed jego nadejściem deweloper zaczyna cię szantażować. Uzależnia podpisanie aktu np. od: rezygnacji z wypłacenia kar umownych; podpisania umowy o zarządzanie nieruchomością na bardzo długi termin, np. na trzy lata; wpisania do aktu jego hipoteki (innymi słowy, stajesz się odpowiedzialny za długi dewelopera) itp. ZABEZPIECZENIE . Umowę przedwstępną podpisuj w formie aktu notarialnego. Na takiej podstawie możesz żądać w sądzie przeniesienia na ciebie prawa własności zbudowanego lokalu bez zgody dewelopera. Umożliwia to art. 64 kodeksu cywilnego, który mówi, że orzeczenie sądu "stwierdzające obowiązek danej osoby do złożenia oznaczonego oświadczenia woli zastępuje to oświadczenie". Innymi słowy, sąd stwierdza zamiast dewelopera, że mieszkanie jest twoje. Masz więc tytuł prawny do lokalu (dzięki orzeczeniu sądu staje się twoją własnością) i deweloper musi wydać ci mieszkanie. Co jednak, jeśli podpisałeś umowę przedwstępną tylko na papierze? Wtedy od dewelopera możesz żądać jedynie zwrotu wpłaconych pieniędzy (mieszkania już nie, bo polskie prawo do przeniesienia własności nieruchomości wymaga formy aktu). PUŁAPKA . Czytasz w kancelarii notarialnej projekt aktu i widzisz w nim paragraf: "Strony oświadczają, że zawierając niniejszą umowę, nie zachowują względem siebie żadnych roszczeń wynikających z umowy przedwstępnej sprzedaży". Znaczy to tyle, że po podpisaniu aktu nie możesz już powoływać się na żadne postanowienia z umowy przedwstępnej! ZABEZPIECZENIE . Jeśli deweloper nie wywiązał się ze wszystkich swoich obowiązków (np. nie zapłacił kar umownych, nie oddał mieszkania w takim stanie, w jakim powinien to zrobić), nalegaj, aby przy cytowanym wyżej paragrafie dopisać: "Za wyjątkiem roszczeń wynikających z ... (tutaj wymieniasz, jakie to są roszczenia, np. z tytułu terminu zawarcia umowy przyrzeczonej)".